piątek, 15 listopada 2013

Od Megami - CD historii Claire.

Przybiegłam do małej jak najszybciej potrafiłam. Zauważyłam ją leżącą pod drzewem i piszczącą z bólu. 
-Co Ci się stało? -spytałam zmartwiona.
-Weszłam na drzewo i źle z niego zeskoczyłam. Chyba złamałam sobie łapkę. -powiedziała Claire z łzami w oczach.
Wzięłam małą na grzbiet i zaniosłam do swojej jaskini. Chciałam użyć mocy szamanki by pomóc z złamaną łapą. Udało się! Nasmarowałam łapę zagęszczoną krwią nietoperza (takie rzeczy posiada każdy szaman :D) i owinęłam zmiękczoną korą drzewa Wiggen. Claire musiała poleżeć z opatrunkiem co najmniej jedną noc by kość się zrosła. Dodatkowo kora powinna dodać jej więcej odporności. 
Mała była smutna, że musiała cały dzień leżeć i się nudzić. 
-No cóż... Tak też bywa... -powiedziałam do leżącego na moim posłaniu szczeniaka.
-Ten dzień trwa wieczność! -powiedziała zirytowana Claire.
-Następnym razem uważaj. Poza tym patrz! Już słońce zachodzi. Jak tylko się zrobi ciemno to idziemy spać. Teraz pójdę po coś na kolacje. -gdy skończyłam mówić odwróciłam się w stronę wyjścia z jaskini.
Po chwili już mnie nie było. Wróciłam z dwoma lisami, gdy się najadłyśmy zaczęło już być bardzo ciemno, więc poszłyśmy spać. 

Claire? Brak weny :c

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz